Trzy miesiące temu, gościła u mnie
na sesji brzuszkowej Dorota. Dziś jej córeczka Hania jest już z
nami. I z tej okazji zostałam poproszona o zrobienie sesji
zdjęciowej dla malutkiej. Rozpłynęłam się na widok tego małego
aniołka. Hania długo nie mogła zasnąć tylko leżała sobie
cichutko i spoglądała na mnie :) Jednak po jakimś czasie zmęczenie
i mleczko sprawiły, że Hanusia zasnęła nam słodko i spała już
do końca sesji. Dziękuję bardzo Dorotce za opanowanie, spokój i
zaufanie podczas zdjęć:)